Pociągiem udaliśmy się do Tychów do parafii św. Franciszka i Św. Klary. Rozpoczęła się adoracja przy żłóbku, którą prowadziła s. Magdalena, na gitarze przygrywał br. Zbigniew. Po tej części wszystkich przywitał proboszcz o.Emil Pacławski ofm. Rozpoczęła się msza św. którą sprawowali: o.Ernest Ogar ofm, o.Maksymilian Brylowski ofm, br.Zbigniew Kołodziejczyk ofm i o. Jose Antony Maniparambil z Indii. Po mszy kilka słów i świadectwo szukania Jezusa na śmietniku, tak jak św. Franciszek dojrzał twarz w trędowatym, wygłosił o. Wawrzyniec Jaworski (nasz parafianin). Po eucharystii była jeszcze konferencja o. Jose Antony Maniparambila, ale my poszliśmy się posilić griliowaną kiełbasą, frytkami, ciastem i gorącą herbatą. Oczywiście odwiedziliśmy wszystkie zwierzątka i ogrzaliśmy się przy ognisku, nawet było trochę czasu na śnieżki z bratem.