Rycerze w Pustelni w Jaworzynce
Rycerze św. Franciszka i schola z naszej parafii MB Częstochowskiej w Katowicach Podlesiu udała się autokarem na jednodniową pielgrzymkę do Pustelni O.O. Franciszkanów w Jaworzynce. Przy kościele w Jaworzynce spotkał się z nami o. Boguchwał Orczyk OFM i podprowadził autokar na samo miejsce. Drogi w górach są wąskie, kręte i strome, napracował się nasz kierowca pan Ryszard, żeby bezpiecznie nas dowieźć. Razem z nami jechał br. Elizeusz z Panewnik, s. Leokadia, p. Marysia, p. Teresa i dwóch p. Mariuszów. Uczestniczyliśmy we mszy św. którą odprawiał i homilię wygłosił O. Boguchwał. Prosiliśmy w czasie mszy św. o opiekuna dla „Rycerzy św. Franciszka” Czytanie – Szymon, psalm - s. Leokadia, a śpiew wszyscy z p. Marysią, która przygrywała na gitarze. Wybraliśmy się na spacer do źródełka, obserwując otaczające nas góry, las, strumyk, ptaki i przyglądając się pięknym kwitnącym ostom. Posililiśmy się ciepłą zupą pomidorową i drożdżówką. Posłuchaliśmy opowiadań o pustelni, o mieszkańcach i pustelnikach. Na budynku pustelni widnieje TAU-ka, która oznajmia nam przynależność do Zakonu Franciszkańskiego. Ciężko było odjeżdżać, jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie. Autokarem przejechaliśmy na Równicę, by pojeździć na torze saneczkowym i kupić pamiątki. Tu też nie zapomniane wrażenia. Na niebie słoneczko, chmurki bez deszczu i tak było do końca. Trzeba nam znowu wsiąść do autokaru, by dojechać do parafii św. Marcina w Międzyrzeczu. Ks. Proboszcz umożliwił nam rozpalenie ogniska. Własnoręcznie pieczona kiełbasa i zabawy wypełniły nam resztę wolnego czasu. Brat Elizeusz nauczał nas rozpalania ognia krzesiwem. Wszyscy chcieli spróbować. Wracając śpiewaliśmy nasze rycerskie i franciszkańskie piosenki. POKÓJ DOBRO BRATERSTWO.